Szczęście było blisko! |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Radosław Bernaciak | |||
czwartek, 24 maja 2012 12:45 | |||
Tak wygląda wynik konfrontacji z dnia 19 maja 2012 r. Musieliśmy uznać wyższość gości i to oni zostają w II lidze. Rozpoczęło się obiecująco. Pierwszy set dla naszych. Ta sytuacja jeszcze mocniej podgrzała i tak niezwykle gorącą atmosferę w rzeczyckiej hali. Z czasem jednak to Ropczycanie zaczęli sobie radzić coraz lepiej. Wykazali się niezwykłą odpornością psychiczną i ograniem. W każdym elemencie gry widać było ich przewagę. Drugi i trzeci set należał do nich. W czwartym, nasi poderwali się go walki i znów obudzili nadzieję na zwycięstwo i upragniony awans. Przy stanie 2:2 szybko policzono, że aby to osiągnąć, trzeba wygrać tie-breaka różnicą co najmniej 7 punktów. Rzecz niezwykle trudna, tym bardziej, że to goście rozpoczęli tą odsłonę z „wysokiego C” i szybko objęli bezpieczne prowadzenie. Ich zwycięstwo było tylko kwestią czasu…
Jest z pewnością pewien niedosyt, bo mierzyliśmy w wygraną i awans. Warto chyba jednak dostrzec pozytywne aspekty wynikające zarówno z tego widowiska jak i z całego sezonu rozgrywkowego. Będąc obecnym w sobotni wieczór w naszej hali sportowej, było się świadkiem niespotykanej, chyba nigdy dotąd, atmosfery. Emocje aż kipiały. Ilość kibiców i ich doping, nie pozostawiały wątpliwości, jak ważną jest dla Rzeczycy sprawa drużyny siatkarskiej. Poza mieszkańcami naszej gminy, na trybunach spotkać można było znanych sympatyków siatkówki z całej okolicy. Byli samorządowcy, działacze sportowi i dziennikarze. Można śmiało powiedzieć, że nasza mała wiejska gmina, zgotowała siatkarskie święto na miarę regionu. Ten sezon rozgrywkowy za nami. Kolejne emocje na parkietach siatkarskich z udziałem naszej drużyny rozpoczną się we wrześniu. Dziękujemy zawodnikom, na czele z ich kapitanem i trenerem zarazem - Jarosławem Sobczyńskim; za wspaniałą grę, za zaangażowanie, za to, że w tak krótkim czasie stworzyli super zespół, który ma swoich wiernych kibiców, za to, że wspólnie z gardeł kibiców i zawodników na każdym meczu wyrywa się wykrzykiwane na wiele sposobów gromkie: Rzeczyca!!! Dziękujemy za pomoc władzom samorządowym, na czele z wójtem Markiem Kaźmierczykiem. Dziękujemy Pani Grażynie Kielan – Dyrektor Gimnazjum za to, że w hali sportowej czujemy się zawsze jak u siebie. Dziękujemy młodzieży z obsługi technicznej i czirliderkom z ich opiekunką Karoliną Walczyk na czele. Dziękujemy Tadeuszowi Kołodziejczykowi. Wiemy doskonale jaki jest jego wkład w zbudowanie Caro Rzeczyca. Zawsze z boku, w cieniu, skromny, ale dla tej drużyny oddany jak nikt. To co już zrobił, jest rzeczą absolutnie wielką. Dziękujemy serdecznie wszystkim sponsorom. Z drużyną są od początku nasi starzy, wypróbowani LZS-iacy: Mirosław Cholewa – prezes klubu i jego „drużyna”: Wiesław Anteczek, Antoni Socha, Waldemar Sowik, Andrzej Gwizdoń, Krzysztof Piechna, Włodzimierz Kwatek, Jerzy Grot i Bogdan Kącki. To oni dbają o to, żeby ekipa Caro czuła się w Rzeczycy jak najlepiej, a każdy mecz na naszej hali był niezapomnianym widowiskiem z pełną oprawą. Zapraszamy na siatkarskie emocje po krótkiej letniej przerwie.
|
|||
Poprawiony: czwartek, 24 maja 2012 12:49 |