Premiera jak się patrzy...! |
![]() |
![]() |
Wpisany przez Antoni Socha | |||
poniedziałek, 22 marca 2010 11:38 | |||
Przez półtorej godziny publiczność bawiła się doskonale, odbierając bardzo spontanicznie poszczególne obrazy ukazujące obyczajowość narodu polskiego za panowania Króla Augusta III. Aktorom dziękowano na stojąco, długo bijąc brawa a w swym wystąpieniu Marek Pałasz – Wójt Gminy podziękował bardzo serdecznie całemu zespołowi, przekazując na ręce Mikołaja Grabowskiego pamiątkowy dyplom z przesłaniem „…Przedstawiony spektakl nie dowodzi przemijania obyczajowości narodu polskiego, lecz jego ciągłego trwania, szkoda że także w negatywnych zachowaniach …!!!, dołączył do niego statuetkę „Złotego Łabędzia” oraz na okoliczność, że teatr wystawiono w remizie strażackiej wręczył Tomaszowi Karolakowi hełm a Mikołajowi Grabowskiemu toporek strażacki. „..może przyjedziemy do Was z tymi akcesoriami, by wystawić część IV Opisu obyczajów, ale jak Wójt założy w remizie kaloryfery…” powiedział Mikołaj Grabowski dziękując za bardzo dobre przyjęcie podczas całego cyklu przygotowującego spektakl. Dziękował też Proboszczowi rzeczyckiemu ks. prałatowi Henrykowi Linarcikowi, od którego to wszystko co z Kitowiczem związane w Rzeczycy się zaczęło. Później Wójt Marek Pałasz zaprosił wszystkich na poczęstunek do „Karczmy u Chabra”, żeby tak jak przed wiekami, zgodnie z obyczajem, dać upust swawolnemu jedzeniu, tak jak za Króla Sasa, kiedy trza było popuszczać pasa. Restaurator Janusz Chaber ze swym personelem stanął na wysokości zadania, dostosowując się doskonale do poziomu artystycznego spektaklu, rozmaitością dań, smacznych przekąsek jak i ich staropolską formą ich podania. Super atrakcją dla uczestników cateringu była obecność całej grupy aktorów, z którymi wiele osób robiło sobie zdjęcia ale też i rozmawiano z nimi „recenzując” na gorąco oglądany spektakl. Końcowym jakże miłym akordem pobytu aktorów w Rzeczycy była ich ponowna, poranno sobotnia wizyta na cmentarzu przy grobie ks. Jędrzeja Kitowicza, na którym zapalili znicz i w zadumie pochylili głowy. Później obowiązkowo kawa u proboszcza Henryka Linarcika i powrót do swych zajęć, do kolejnych wyzwań scenicznych, niedzielnego udziału „Opisu obyczajów” w festiwalu teatralnym w Katowicach i warszawskiej piątkowej premiery w nowo założonym teatrze Tomasza Karolaka. "...mamy wielkie szczęście że jesteśmy Mieszkańcami Gminy Rzeczyca, że przed wiekami na naszej ziemi przebywał wyjątkowy pleban Jędrzej Kitowicz, że jest z nami teraz wielki reżyser i aktor Mikołaj Grabowski, że mamy tylu przychylnych ludzi, by ten spektakl mógł powstać - powiadał wszystkim udzielając wywiadów Antoni Socha - dyrektor GOK-u, nadzorujący jednocześnie całość przygotowań do spektaklu. "...a wszystko co zwiazane z ksiedzem Kitowiczem w naszej gminie i parafii zaczęło nabierać rozpędu, kiedy przybył do nas ks. prałat Henryk Linarcik..."
|
|||
Poprawiony: wtorek, 09 listopada 2010 16:10 |